![Ładowanie Wydarzenia](https://podworko.art/wp-content/plugins/the-events-calendar/src/resources/images/tribe-loading.gif)
![](https://podworko.art/wp-content/uploads/2022/12/316098883_530265802431517_6012996930977861735_n.jpeg)
THE BULLSEYES ![✨](data:image/svg+xml,%3Csvg%20xmlns=%22http://www.w3.org/2000/svg%22%20viewBox=%220%200%2016%2016%22%3E%3C/svg%3E)
Support: CZECHOSLOVAKIA![✨](data:image/svg+xml,%3Csvg%20xmlns=%22http://www.w3.org/2000/svg%22%20viewBox=%220%200%2016%2016%22%3E%3C/svg%3E)
![✨](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t75/2/16/2728.png)
Support: CZECHOSLOVAKIA
![✨](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t75/2/16/2728.png)
THE BULLSEYES
(czyt. bulzajs)
![✨](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t75/2/16/2728.png)
„To obecnie najlepszy polski zespół parający się klasycznie pojmowanym rockiem. Nie debiutant – najlepszy zespół w kategorii open.”
~ Jarosław Szubrycht
KRYTYK MUZYCZNY
~ Jarosław Szubrycht
KRYTYK MUZYCZNY
Zwycięzcy Jarocińskich Rytmów Młodych 2022 i finaliści nagrody SANKI Gazety Wyborczej.
The Bullseyes to gorącokrwisty rockowy duet z wielkopolskiego Leszna.
Darek Łukasik na gitarze, Mateusz Jarząbek na perkusji, wspólnie pragną skrócić dystans i otulić Świat muzyką, która czerpie jednocześnie z garażowego rocka i zwięzłej, futurystycznej produkcji. W rezultacie uzyskujemy kompaktowe rockowe brzmienie z punkowym duchem, które zaopatruje przyspieszający świat w intensywne bodźce. Czerwona tarcza w logo zespołu idealnie prezentuje ich muzyczną misje. Bez wypełniaczy, do celu, z olbrzymią dawką energii.
Darek Łukasik na gitarze, Mateusz Jarząbek na perkusji, wspólnie pragną skrócić dystans i otulić Świat muzyką, która czerpie jednocześnie z garażowego rocka i zwięzłej, futurystycznej produkcji. W rezultacie uzyskujemy kompaktowe rockowe brzmienie z punkowym duchem, które zaopatruje przyspieszający świat w intensywne bodźce. Czerwona tarcza w logo zespołu idealnie prezentuje ich muzyczną misje. Bez wypełniaczy, do celu, z olbrzymią dawką energii.
The Bullseyes chcą naprawiać Twoje słabe dni i przy okazji dobrze się bawić. To, co określają mianem „dobrej zabawy” mieści się gdzieś pomiędzy komponowaniem wysoce uzależniających, energicznych linii melodycznych a pisaniem hiperbolizowanych tekstów bazujących na prostych obserwacjach psychologicznych. Wszystko to oprawione niejednokrotnie wyjątkowym poczuciem humoru.
Muzycznie, The Bullseyes przypadnie do gustu fanom twórczości: Twenty One Pilots, The Black Keys, Arctic Monkeys, Jack White, Gorillaz, The Beatles, Nirvana, Måneskin
—
CZECHOSLOVAKIA
/ grunge indie pop punk / Gdańsk
![✨](https://static.xx.fbcdn.net/images/emoji.php/v9/t75/2/16/2728.png)
Grają głośno i słonecznie. Inspirują się muzyką z 30Ton, czyli latami 90-ymi na pełnym Tony Hawku. Czuć od od nich amerykański luz, słońce, plażę i beztroskę a także echa Pavement, Weezer czy Dinosaur Jr. W sumie są to przebojowe melodie, ale utopione w fali gitarowego jazgotu. Wypłynęli szerzej na niezalowe wody na trzeciej płycie „A’more” wydanej w 2021 roku przez Koty Records (CD) i Prototapes (MC). Grają żywiołowe koncerty. W tym roku zaliczyli m.in. Sea You Festival, Męskie Granie, Soundrive Festival i Great September. Zaliczą również Ciebie i o dziwo będzie Ci się podobało.
“Happysad to dla ciebie pretensjonalne miękiszony, ale hałasowanie w stylu dawnej Ewy Braun znajdujesz z kolei zbyt intensywnym? Zapraszam do Czechoslovakii, gdzie odnajdziesz złoty środek pomiędzy ładnymi, przebojowymi piosenkami z fajnymi, ale nieprzefajnowanymi tekstami a gitarowym zgiełkiem. Muzyka gdańskiego tria jest zresztą trochę taka, jakim na pierwszy rzut oka jawi się lider grupy Adam Piskorz: tlenione włosy, uśmiech na twarzy, kolorowa koszula, ale w dłoniach gitara z charakterystycznym wycięciem, czyli instrument, którym raczej zwykli masakrować uszy słuchaczy metalowcy. Słońce walczy tu z nostalgią, struktura z chaosem, grzeczność z duchem iście chuligańskim. Dawno nie widziałem na rockowym koncercie tak radośnie roztańczonej publiczności. I nastoletniej, i starszej, która pewnie wędrowała przy tej wybitnie najntisowej muzyce myślami do lat swej młodości. 25 lat temu telewizyjna Dwójka na pewno emitowałaby teledyski Czechoslovakii w magazynie “Clipol”. A ja nagrywałbym je na kasetach VHS.”